sobota, 26 listopada 2011

zima, zima, zima...

Ni to jesień, ni to zima, ale przeziębienie jednakowo paskudne. Nie można iść nurkować, nie ma siły na nic - bez sensu. Za to pomarudzić odrobinkę można:) Żeby nie było jednak, że kompletnie nic nie robię, to wrzucam zdjęcia kartek pocztowych - już świątecznych. Część dla rodziny, część pewnie na sprzedaż.



niedziela, 23 października 2011

Babi Targ i kolczyki

W zeszłą niedzielę wybrałam się na Babi Targ, ot tak, z ciekawości. Co prawda prawie nic nie sprzedałam, ale jestem bogatsza o doświadczenia na przyszły raz:) w związku z powyższym została mi masa kolczyków, których narobiłam na zapas, miejmy nadzieję, że coś niedługo sprzedam, bo już zaczyna brakować mi miejsca po szafach;)

 
















sobota, 1 października 2011

Coraz więcej decoupage

Pomysłów coraz więcej, jedynie na co jest deficyt to czas. Nie wiem jakim cudem weekendy tak szybko upływają, ale grunt, to nadal robić to co się lubi:) Uszyłam też kolejne kolczyki w technice Miyuki, tym razem w kolorach jesiennych - zielono - złotych.











niedziela, 18 września 2011

Kolejna porcja kolczyków

Blog ewidentnie leży odłogiem odkąd okazało się, że weekendy niestety im bardziej potrzebne - tym bardziej wydają się krótsze. Tym razem jednak zrobiłam coś pożytecznego, bo oprócz wyprodukowania kilku kolejnych par kolczyków w technice decoupage, wzięłam udział w warsztatach Miyuki. Nigdy nie sądziłam, że będę w stanie 'uszyć' sobie kolczyki z koralików, ale człowiek uczy się całe życie, więc już niewiele mnie zdziwi:) Niestety próbowałam na różne sposoby zrobić zdjęcie, żeby cały urok kolczyków był widoczny, ale średnio mi to wyszło - na żywo - o wiele lepiej;)




 gdy zaświeci słońce:
 gdy słońce nie świeci:)

niedziela, 28 sierpnia 2011

kolczyki decoupage

W ten i poprzedni weekend produkowałam kolejne pary kolczyków. Trochę w wersji ludowej i trochę ze Smerfami:) Jako, że wyczekiwany napój wrócił do sklepów - Frugo też zagościło na moich kolczykach:)