sobota, 13 sierpnia 2011

Nareszcie ciąg dalszy:)

Wiem, że to trochę trwało, ale wróciłam:) kolczyki się produkować produkowały, miałam jedynie problem ze znalezieniem czasu, żeby je ładnie sfotografować. Nie mówiąc już o tym, że najładniejsze zdjęcia wychodzą kiedy świeci słońce, a tego niestety ostatnio wyjątkowo brakuje:( Z nowych rzeczy - zaczęłam się uczyć decoupage'u, zrobiłam nawet kilka par kolczyków. Największą słabość mam do kolczyków ze sową:) Znalazłam też kilka kostek modeliny i powstał Krecik i kolczyki kuleczki z motywem ludowo - kwiatowym. Mój pierwszy naszyjnik został zrobiony na szydełku, kuleczki przeplatane koralikami, a całość zawieszona jest na wstążce:)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz